Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 14 grudnia 2014

125.STOP-EM NAD WISŁĄ

GOLĘDZINÓW-ŻERAŃ 2014.12.14.
      OJ KIEPŚCIUTKO.JEŻELI W KOŃCU,NIE PRZYJDZIE ZIMA Z TRZASKAJĄCYM MROZEM I KOPNYM ŚNIEGIEM,TO NIE NAPATRZYMY SIĘ NA ZIMOWE PTASZKI.ZEBRALIŚMY SIĘ RANO PRZY MOŚCIE GDAŃSKIM I PAN ROBERT,POPROWADZIŁ NAS DO MOSTU GROTA-ROWECKIEGO.BYŁO NAS KOŁO 25 OSÓB,A WIĘC JUŻ TŁUM.I CHOĆ MISTRZ  I WÓDZ STARAŁ SIĘ JAK MÓGŁ,TO JEDNAK Z PUSTEGO I SALOMON NIE NALEJE.CIEMNO ,POCHMURNO I PONURO.PTAKÓW JAK NA LEKARSTWO.WISŁA,TRAGICZNIE NISKI STAN WODY.NA ŚRODKU KORYTA WYNURZONE GŁAZY.NA NICH DUŻO MEW I KORMORANY.Z PRZYJEMNOŚCIĄ,ZOBACZYLIŚMY WŚRÓD NICH ZIMOWYCH GOŚCI.NAJWIĘKSZE MEWY-SIODŁATE.WYJĄTKOWO PIĘKNE PTAKI.I TO CHYBA NAJWIĘKSZY SUKCES DZISIEJSZEGO DNIA.SPORADYCZNIE PRZELATYWAŁY SZPAKI,WSZĘDOBYLSKIE KWICZOŁY,GRUBODZIÓB,DZWOŃCE I ZAWSZE PRZEZE MNIE RADOŚNIE WITANE,GILE.ALE ZNAM DOSKONALE TEN TEREN I ZNAM JEGO MOŻLIWOŚCI.TYM RAZEM, MATKA NATURA POSKĄPIŁA NAM EMOCJI.W POŁOWIE DROGI ROZPADAŁ SIĘ DESZCZ I TO BYŁ JUŻ PRZYSŁOWIOWY "GOŹDŹ" DO TRUMNY.TO BĘDZIE JEDEN Z NAJKRÓTSZYCH WPISÓW,ALE NAPRAWDĘ NIE MA O CZYM PISAĆ.ZAKŁADAJĄC,ŻE JEST TO WPIS  DOKUMENTACYJNY,A NIE SF.
NA BRZEGU WIELKI SŁUP WYSOKIEGO WYPIĘCIA.NA NIM UWAŻNY OBSERWATOR WYPATRZYŁ,JAKIEGOŚ PRYSZCZA.

PO URUCHOMIENIU SPRZĘTU,PRYSZCZ OKAZAŁ SIĘ ODPOCZYWAJĄCA PUSTUŁĄ.

PUSTUŁA-FALCO TINUNCULUS

ZIMOWY STANDART NAD WISŁA-
TRACZ NUROGĘŚ-MERGUS MERGANSER

JAKAŚ DZIWNA,ZDEFORMOWANA SAMICA KRZYŻÓWKI.MOŻE MIAŁA BLISKIE SPOTKANIE-NP.Z DRUTEM LINII WYS.NAP.

KORMORAN I MEWY-SIODLATA I BIAŁOGŁOWE.
PHALACROCORAX CARBO,LARUS MARINUS,LARUS CACHINNANS

J.W

J.W

POJAWIŁ SIĘ BIEDAK MYSZOŁAP I OD RAZU DOPADŁY GO WRONY

PYRRHULA PYRRHULA-GIL CHŁOPAK

DALEKO NA WIŚLE,FILOZOFICZNIE POGODZONE Z DESZCZOWYM LOSEM
,CZAPLE SIWE.-ARDEA CINEREA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz