Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 14 września 2014

107.PRZEŻYŁEM NALOT

                       LASZCZKI-2014.09.12.

         WYBRAŁEM SIĘ W TO MIEJSCE,Z PEWNEGO WYRACHOWANIA.
KOLEDZY NA FORUM,ROZPISUJĄ SIĘ,O PRZELOCIE PRZEZ POLSKĘ,WIELKIEJ ILOŚCI KOBCZYKÓW.A JA TU WŁAŚNIE,ROK TEMU MIAŁEM SZCZĘŚCIE OGLĄDAĆ,TEGO PIĘKNEGO PTAKA.KOŁO 9 ROZPOCZĄŁEM PATROLOWANIE TERENU.JEST TU TAKA CHARAKTERYSTYCZNA LINIA  NISKIEGO NAPIĘCIA,NA NIEJ TO,JAK NA WYSTAWIE,PREZENTUJĄ SIĘ WSZYSTKIE ATRAKCYJNE PTASIĘTA.I ONA WŁAŚNIE,STAŁA SIĘ SCENĄ TEGO NIESAMOWITEGO,DLA MNIE ZJAWISKA.OK.9,15,NA DRUTACH, ZACZĘŁY SIADAĆ POJEDYNCZE PTAKI.OK.9,30,BYŁO ICH DUŻO.NA NIEKTÓRYCH ODCINKACH,DRUT PRZYPOMINAŁ  PTASI RÓŻANIEC.TROCHĘ ŚWIERGOLENIA,LATANIA Z DRUTU NA DRUT,A POTEM ,OK.9,45. ZROBIŁO SIĘ ZUPEŁNIE PUSTO.TO PRZELATYWAŁO STADO ŚWIERGOTKÓW DRZEWNYCH.ZNAWCY,Z KTÓRYMI ROZMAWIAŁEM POTEM NA TEMAT,POWIEDZIELI MI,ŻE MIAŁEM OGROMNE SZCZĘŚCIE,WIDZĄC NA RAZ,TYLE TYCH ŚWIERGOTKÓW.ALE ONE JUŻ ODLECIAŁY,A JA ZOSTAŁEM Z ROZBUDZONYMI NADZIEJAMI.STANĄŁEM NA ŚRODKU POLA,NA SKRZYŻOWANIU DRÓG,I ZACZĄŁEM WYCIĄGAĆ SZYJĘ NA WSZYSTKIE STRONY.WIDZIAŁEM MYSZOŁOWA,BŁOTNIAKA STAWOWEGO I PUSTUŁKĘ.TO,PO CO TU PRZYSZEDŁEM,NIE POKAZAŁO SIĘ.ALE I TAK BYŁEM ZACHWYCONY CZAREM TEGO MIEJSCA.Z PRZYJEMNOŚCIĄ PO PRZYGLĄDAŁEM SIĘ POWIETRZNEMU BALETOWI,STAŁEGO MIESZKAŃCA TEGO MIEJSCA.MIESZKA TU PRZEPIĘKNY SOKÓŁ,PUSTUŁKA.BARDZO JE LUBIĘ I ZAWSZE NA NIE PATRZĘ Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ.
ŚWIERGOTEK DRZEWNY-ANTHUS TRIVIALIS

J.W

J.W

J.W

J.W

J.W

J.W

J.W

J.W

NA GORZE DZIERZBA GĄSIOREK-LANIUS COLLURIO
NA DOLE ŚWIERGOTEK DRZEWNIANY-ANTHUS TRIVIALIS

ANTHUS TRIVIALIS

J.W

J.W

J.W

WISZĄCA NAD POLAMI PUSTÓŁKA

SOKÓŁ PUSTUŁKA-FALCO TINNUNCULUS

J.W

J.W

J.W

J.W.-ŁAZIŁEM ZA NIĄ PÓŁ GODZINY.
NAJBLIŻEJ DOPUŚCIŁA MNIE NA 100 METRÓW-NA JEDEN SŁUP

I KOLEJNY W TYM ROKU SPOTKANY ZAJEC.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz