Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 11 lipca 2017

301.WARSZAWSKI WÓJCIK

    WARSZAWSKA CYTADELA 2017.06.19.

                Wójcik to maleńki i niepozorny ptaszek z rodziny świstunek,czyli jak dla mnie-z rodziny oscyloskopusów.Gniazduje na wschód od naszej granicy,choć trafiają się sporadyczne lęgi na Podlasiu.Zimuje,aż w Indiach,a na przelotach pokazuje się również w Polsce.Ma jedna zasadniczą wadę,jest bardzo ostrożny i kryje się cały czas w gęstych krzaczorach.Ostatnio,jakoś takoś,pokazywał się regularnie na   W-kiej Cytadeli.W tym roku zawziąłem się na niego i postanowiłem go tam dorwać.
Muszę od razu przypucować się,że nie było łatwo.Łaziłem tam wiele dni i nawet wtedy,kiedy udało mi się go wypatrzeć,sporo spotkań,nie skończyło się fotograficznym sukcesem.Z jednego zasadniczego powodu.Cały czas ukrywał się pod gęstym listowiem.Mogło być bezchmurne niebo,a Słońce w zenicie,a i tak musiałem, robić foty,na b.wysokich czułościach.Powodowało to oczywiście zaszumienie jak diabli i utratę szczegółów.Kolejne wizyty,powodowały jednak,że licznik zaliczonych zdjęć,powoli podnosił się do góry,a ja już w końcu miałem dosyć tej mordęgi i chiba obaj pożegnaliśmy się z ulgą.
P H Y L L O S C O P U S   T R O C H I L O I D E S

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz