Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 23 września 2013

19.RASZYN

                                 RASZYN  2013.09.23.

              TO NIE BYŁ PLANOWANY WYSKOK.TYM BARDZIEJ,ŻE RANIUTKO PADAŁ DESZCZ.WSTAŁEM O 8,30-PATRZĘ,A TU ZA OKNEM POGODA.SPAKOWAŁEM SIĘ I W DROGĘ.OSTATNIO PONIEKTÓRZY PRZECHWALALI SIĘ,ŻE WIDZIELI TAM FAJNISTOŚCI.BYŁEM NA MIEJSCU O JEDENASTEJ,WYTRZYMAŁEM DO 14.PRZERAŹLIWIE PUSTO.CZYLI TO CO ZAWSZE:MASA ŁYSEK,DRUGIE TYLE KRZYŻÓWEK,PARĘ ŚMIESZEK,CZAPLE,KORMORANY NO I MOJE ULUBIONE PERKOZKI.PRZY SAMYM WYJŚCIU UŚMIECHNĘŁO SIĘ DO MNIE SZCZĘŚCIE.PO TYLU MIESIĄCACH POLOWANIA DORWAŁEM W KOŃCU ZAUSZNIKA.TO MÓJ 161.TERAZ JAK SE NA NIEGO POPATRUJE NA ZDJĘCIACH,TO MOGŁEM GO JUŻ WCZEŚNIEJ WIDZIEĆ I ZBAGATELIZOWAĆ.STOSUNKOWO PODOBNY DO PERKOZKA.DZISIAJ DOPISAŁO MI SZCZĘŚCIE,BO ŚWIATŁO ŚWIECIŁO MU PROSTO W KUPER I OD RAZU DOSTRZEGŁEM,IŻ MIMO,ŻE TO PODOBNE MALEŃSTWO,TO JEDNAK NIE PERKOZEK.

                                                    
JAK BY KTO NIE WIEDZIAŁ,TO ŁUSKWIAK.DZIWNE TYLKO,ŻE RÓSŁ Z 10 M.NAD ZIEMIĄ


CYRANECZKA

CZAPLE SIWE

PERKOZEK

I WZNOSIMY DO NIEBIOS NASZ........


ZAUSZNIK

SAMIEC KRZYŻÓWKA I ZAUSZNIK.
                            WIDZĘ,ŻE ZNOWU TRZEBA SIĘ OD NOWA OPATRZEĆ Z PTAKAMI.CORAZ ICH WIĘCEJ POJAWIA SIĘ W SZATACH ZIMOWYCH-SPOCZYNKOWYCH.PATRZĘ NA TAKIEGO I SIĘ ZASTANAWIAM.ZNAM CIĘ BRACHU,CZY NIE ?              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz