ŁOMIANKI-2013.12.22.
TOWARZYSZYŁEM DZISIAJ SWOJEJ SZANOWNEJ MAŁŻONCE,W WYPADZIE NA JEJ DZIAŁKĘ.DALEJ BYŁO JAK ZAWSZE.MANELE DO KĄTA,PSA POD PACHĘ I NAD WISŁĘ.TYM RAZEM WZIĄŁEM ZE SOBĄ APARAT.OSTATNIO TAK BYŁO,ŻE ILE RAZY NIE WZIĄŁEM APARATU,TO ZARAZ POKAZAŁO SIĘ COŚ FAJNEGO.DZISIAJ ZUPEŁNA PUSTYNIA.ŁĘG CAŁKOWICIE PUSTY.NA WIŚLE 5 GĄGOŁÓW I DWA KORMORANY.DOPIERO W POWROTNEJ DRODZE,WZDŁUŻ WAŁU,GDZIE ROŚNIE DUŻO GŁOGU,POKAZAŁO SIĘ TROCHĘ ŻYCIA.SPORO DZWOŃCÓW,DUŻE STADO KWICZOŁÓW-TAK ZE 150 PTASIÓW,A RAZEM Z NIMI GROMADKA SZPAKÓW-TAK Z 50.JESTEM NIESAMOWICIE ZASKOCZONY FAKTEM,ŻE POD KONIEC GRUDNIA, MOŻNA JESZCZE W WARSZAWIE OGLĄDAĆ SZPAKI.CZYŻBY TO ZAPOWIADAŁO ZUPEŁNIE ŁAGODNĄ ZIMĘ.WRACAMY DO DOMU.I TU NA PRZYSTANKU
"Ł-KI"DESER I TO JAKI- PRZY DRZEWIE JARZĘBINY,UWIJA SIĘ STADO PRZEPIĘKNYCH JEMIOŁUSZEK.ZUPEŁNIE NIEPŁOCHLIWE.NO I DYLEMAT,WRACAĆ DALEJ Z ŻONĄ,CZY ZOSTAĆ I OBFOTOGRAFOWAĆ PTAKI.ZWYCIĘŻYŁ OBOWIĄZEK.
NIESTETY.
|
GRUDNIOWY SZPAK-STURNUS VULGARIS |
|
DZWONIEC SAMIEC-CHLORIS CHLORIS |
|
SZPAKI-STURNUS VULGARIS |
|
DZWONIEC SAMICA-CHLORIS CHLORIS |
|
JEMIOŁUSZKA-BOMBYCILLA GARRULUS |
|
JEMIOŁUSZKI -BOMBYCILLA GARRULUS |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz