REJS STATKIEM 2013.09.21.
STOP ZORGANIZOWAŁ WYCIECZKĘ STATKIEM,W RAMACH PROGRAMU PRZYBLIŻANIA WISŁY MIESZKAŃCOM WARSZAWY.REJS BARDZO CIEKAWY BO W GÓRĘ RZEKI.DO MOSTU SIEKIERKOWSKIEGO.FRAJDA,BO TO DOSYĆ DZIKI BRZEG.NORMALNE REJSY WYCIECZKOWE ODBYWAJĄ SIĘ W KIERUNKU BIELAN.TO NIE PIERWSZY TAKI MÓJ REJS I ZAWSZE BARDZO FAJNIE SIĘ BAWIŁEM.TRUDNO W TAKICH WARUNKACH WYPATRZYĆ COŚ CIEKAWEGO,ALE MILE SPĘDZIŁEM DWIE GODZINY CZASU.ALE CIEKAWE BYŁO,BO WYPATRZYŁEM DWIE MEWY NAD KTÓRYMI SPECJALIŚCI ŁAMIĄ SOBIE GŁOWY.PRZYNAJMNIEJ NAD JEDNĄ.
STANDARTY-MEWY,KORMORANY,CZAPLE.W ZESZŁYM ROKU BYŁO SPORO TRACZY.W TYM NIE ZOBACZYŁEM ANI JEDNEGO.
A BYŁA TU PIĘKNA KOLONIA BRZEGÓWEK. |
KORMORANY-JAŚNIEJSZY,MŁODZIAK TEGOROCZNY |
SOLIDNE PODWALINY CENTRUM |
NA PIERWSZYM PLANIE BIAŁOGŁOWA,O TĄ DRUGĄ,JAK NA RAZIE SPIERAJĄ SIĘ SPECJALIŚCI |
A ŚMIESZKI STRACIŁY JUŻ SWOJE CZAPECZKI.SZATA SPOCZYKOWA |
WARSZAWSKI DRÓB WODNY |
CZAPLA SIWA. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz