Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 15 sierpnia 2013

1.KULIGÓW


                                       KULIGÓW 2013.08.06

                Zawędrowałem dzisiaj do Kuligowa.40 km od Warszawy,a człowiek czuje się jak raju.Bałem się,że  będzie tłum ludzi,bo są wakacje.Było pare osób,ale tam gdzie ja buszowałem,było pusto i cicho.Oprócz szwędających się wszędzie krów i koni i ciągnących za nimi chmar wściekle gryzących much i gzów.Straszny upał.Po paru godzinach,każdy nieokryty kawałek mojego ciała,przypominał różową skórkę prosiaczka.W powietrzu i na ziemi tłok-kilkadziesiąt czapli białych,kilkanaście siwych,pełno kormoranów,rybitwy rzeczne i białowąse,pełno łęczaków.Zanim nie nauczyłem się ostrożności,co parę kroków  zrywały mi się z kwileniem z pod nóg.Trzy,żurawie,pełno bocianów w kominie powietrznym nad łąkami.Piękna para błotniaków i małe klucze gęsi gęgaw.Przeżyłem "orgazm" emocjonalny,jak nisko nad ziemią nadleciał krogulec.Potrzepotał trochę nad moją głową,a potem zaczął oprawiać się z rybitwami.Widoki przepiękne.Momentami czułem się jak nad Amazonką.Niestety,
nie wszędzie byłem w stanie dotrzeć.Błonia przecinają szlamiste kanały.Przeszedłem przez jeden na bosaka.Nie mogłem się potem oskrobać  z mułu.
Summa summarum wytrzymałem na 34 st.upale od 8 rano do 15.byłem
jednak szczęśliwy,bo cały dzień spędziłem w ciszy i spokoju.Wokół przepiękne widoki i cudne zapachy,szczególnie te pozostawione w plackach,przez pasące się krowy.
Zaliczyłem dwa nowe gatunki.Pierwszy raz zobaczyłem na swoje oczy,rybitwy białowąse i kszyki-153 i 154.
Krogulec








Po prawej  Kuligów








Po prawej zabudowania Kuligowa



Popowo Kościelne





Czapla biała

Widok z Popowem w tle

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz