27.ARCIECHÓW

                          ARCIECHÓW  2013.10.05/25..

       DZISIAJ  ARCIECHÓW.DOCHODZIŁY Z TAM TĄD BARDZO INTRYGUJĄCE WIEŚCI.WYBRAŁEM SIĘ,CO BY SPRAWDZIĆ JE OSOBIŚCIE.BYŁEM NA BRZEGU OK.8 RANO I BLADA PUPA,JAK TA MGŁA,KTÓRA WSZYSTKO WOKÓŁ SPOWIJAŁA.TAK PRAWIE DO 12 SPOWIJAŁA.POTEM W CIĄGU TRZECH MINUT WSZYSTKIE TUMANY BŁYSKAWICZNIE SPEŁZŁY.W MIĘDZYCZASIE PO WODZIE TŁUKŁY SIĘ CHAŁAŚLIWE ŁODZIE RYBOLI.JAK JUŻ ZOBACZYŁEM TO,NA CO Z TAKĄ NADZIEJA CZEKAŁEM,TO SIĘ OKAZAŁO,ŻE DALEJ JEST CAŁKIEM BLADZIEŃKO.OWSZEM NA BUGU TROCHĘ RÓŻNYCH KACZEK,PIĘKNE STADO CZAJEK,KORMORANY,ŁABĘDZIE,I TO WSIO.W CIĄGU TRZECH TYGODNI OD CZASU JAK TU BYŁEM,WSZYSTKIE WRÓBLAKI ZNIKŁY.BARDZO DUŻO PTACTWA WODNEGO PO DRUGIEJ STRONIE ZALEWU,PRZY SEROCKIM BRZEGU.NIESTETY,Z LORNETKĄ NIEWIELE MOGŁEM ZDZIAŁAĆ. W ZWIĄZKU Z POWYŻSZYM,POSZEDŁEM SOBIE BEZ POŚPIECHU W STRONĘ RYNI.

OKOLICA PRZEPIĘKNA.CISZA I SPOKÓJ.LUDZIE TYLKO NA ŁODZIACH,A NA BRZEGU JA-SAMIEC.NO I TAK SE SZEDŁEM I SZEDŁEM,A NOGI MI ZACZĘŁY WCHODZIĆ W PEWNĄ CZĘŚĆ CIAŁA.USIADŁEM WIĘC SOBIE NA BARIERCE OTACZAJĄCEJ WYPŁYW WODY Z PRZEPOMPOWNI.PO 5 MINUTACH,ROZLEGŁ SIĘ GŁUCHY ŁOMOT I KOŁO MOJEGO ZADKA,ZACZĘŁY WYSKAKIWAĆ Z POD WODY OLBRZYMIE BĄBLE POWIETRZA,WYPYCHAJĄCE NA MNIE CAŁY WODOSPAD.WODA PRZELAŁA SIĘ PRZEZ TORBĘ FOTOGRAFICZNĄ I PRZEZ APARAT Z OBIEKTYWEM ZWISAJĄCE Z PORĘCZY.NO I FAJNIE.OPUŚCIŁEM NIEGOŚCINNE MIEJSCE I POCZŁAPAŁEM DALEJ.PO TO TYLKO,ABY NIEDŁUGO TRAFIŁ MNIE NAJJAŚNIEJSZY SZLAG.DOSZEDŁEM DO WOLICY,A TAM NA BRZEGU PRYWATNA REZYDENCJA BYŁEGO PRESEZA JEDNEGO Z KLUBÓW WARSZAWSKICH.STRASZNIE MNIE ZACIEKAWIŁO ILE MUSI WYNOSIĆ MIESIĘCZNA PENSJA,ABY MOŻNA BYŁO SOBIE UCZCIWIE POSTAWIĆ TAKIE PRETENSJONALNE CUŚ.I TAK CORAZ WOLNIEJ I WOLNIEJ,KOŁO GODZ.15 DOTARŁEM NA PRZYSTANEK AUTOBUSOWY I SYTY WRAŻEŃ ODJECHAŁEM W STRONĘ DOMU KOŁYSANY MAŻENIAMI O POTĘŻNYM OBIEDZIE.

INNE ZDJĘCIA---http://storino.pl/g/CTJeu

TRZNADEL

MODRASZKA-CYANISTES CAERULEUS

TAM ZA MGŁĄ SEROCK

WRONA(CORVUS CORNIX)+KACZKI ŚWISTUNY(ANAS PENELOPE)+CZAJKI(VANELLUS VANELLUS)

KORMORAN,MEWY,CZAJKI

CZAJKI-VANELLUS VANELLUS

KORMORANY=PHALACROCORAX CARBO

REZYDENCJA PREZESA

UJŚCIE RZEKI RZĄDZY DO ZALEWU ZEGRZYŃSKIEGO.